Lakiery, które tak bardzo lubię są marki Rosalind. Najczęściej kosztują około $1-$2, czyli na nasze 4-8 zł. Można kupić wiele kolorów lakierów tej marki, a także są dostępne lakiery termiczne (pierwsze dwa lakiery od lewej na zdjęciu powyżej), cat eye czy lakiery z drobinkami itp. Nie ryzykowałabym z żadną bazą chińskich firm, bo się boję o moje paznokcie i nie chcę dostać jako gratis uczulenia. Zawsze używam bazy Semilac, EmNail, Indigo lub z Claresy, a na nią dopiero nakładam kolor, a czasem również top z alie. Lakiery z Rosalind mają jak już wspomniałam bardzo dobrą pigmentację, są odpowiednio gęste i dobrze się utwardzają. Lakiery o odcieniu jasnym jak i ciemnym utwardzam w mojej lampie 30 sekund i nie mam problemu z marszczeniem się np. czarnego lakieru. Pędzelek jest dosyć szeroki i ścięty na równo, a takimi pracuje mi się najlepiej. Buteleczki są solidne, dobrze się je zakręca, a same lakiery są bardzo wydajne. Lakierami bez problemu można malować jakieś wzorki, można na nie też nakładać pyłki i brokaty. Jak większość lakierów mają warstwę dyspersyjną, a na paznokciach utrzymują się długo i bardzo dobrze. Nigdy nie miałam problemu z ich trwałością, bo trzymają mi się aż do ściągnięcia. Ja jestem w nich zakochana i będę je polecała w dalszym ciągu. Myślę, że warto je spróbować, a jeśli używacie tych 'lepszych' baz to moim zdaniem nie ma co się obawiać o uczulenie.
A Wy jakie tanie lakiery hybrydowe polecacie?
bardzo sie zraziłam, jak nie dostałam 5 lakierów i pan chińczyk nie chciał zwrócić pieniędzy. Ale jeśli chodzi o ich jakoś to uwielbiam rosalindy, mają najlepsze kolory i nie mam im nic do zarzucenia. Jakość jest o wiele wyższa niż ich cena.
OdpowiedzUsuńi są milion razy lepsze niż semilac :D
Usuń