sierpnia 25, 2017

Czy warto robić hennę brwi?


Zdania na temat robienia henny brwi są podzielone. Jednym efekt trzyma się nawet dwa tygodnie, innym kolor w ogóle nie łapie, a innym po jednym dniu schodzi cały kolor. Ja zaliczam się do tych, którzy hennę lubią i ją wykonuję. Efekt trzyma się u mnie około tygodnia, a więc całkiem długo. Hennę robię sobie sama, bo wbrew pozorom wcale to nie jest takie trudne.

Jaką hennę kupuję?

Zawsze sięgam po tą z Rossmanna, czyli po znaną hennę z firmy Delia. Ta którą zawsze wybieram jest w kolorze ciemnobrązowym. W środku jest aktywator, tubka z farbą, mały pojemniczek i grzebyczek do nałożenia henny i rozczesania brwi. Henna ta kosztuje pare złotych, a wystarcza na całkiem długo.

Jak przygotować i nałożyć hennę?

Do pojemniczka należy wlać odrobinę aktywatora i w proporcji 1:1 dołożyć farbę. Wszystko mieszamy i od razu możemy nakładać na brwi. Ja okolic brwi niczym nie smaruję, ale jeśli boicie się, że pobrudzicie skórę dookoła to możecie posmarować ją czymś tłustym, ale ważne jest, aby nie wyjechać tym produktem na brwi. Hennę nakładam zawsze grzebyczkiem, który był dołączony i robię to w miarę dokładnie. Nakładam ją też w taki sposób, aby uzyskać kształt brwi jaki chcę mieć. Gdy wyjadę za bardzo to patyczkiem kosmetycznym pozbywam się produktu. Po nałożeniu czekamy 5-10 minut, a w moim przypadku jest to około 6 minut. Pamiętajcie, że im dłużej hennę trzymacie to efekt będzie mocniejszy. Po upływie określonego czasu hennę można zmyć normalnie wodą albo wacikiem kosmetycznym z mleczkiem, płynem micelarnym czy czymś podobnym. Próbowałam ją zmywać na różne sposoby i w żadnym wypadku efekt nie był gorszy. Po zmyciu henny brwi są gotowe. :)



Co jeśli włoski są za mocno zafarbowane? 

Zdarzyło mi się nie raz, że miałam za mocne brwi, ale na drugi dzień wszystko było już takie jakie powinno. Polecam eksperymentować z czasem i spróbować od 5-6 minut i zobaczyć jaki efekt otrzymacie. Jeśli za słaby to zróbcie hennę ponownie, ale pamiętajcie, że jeśli nałożycie ją od razu to nie trzymajcie jej np. 8 minut, tylko mniej, bo brwi będą za mocne. Po prostu następnym razem potrzymajcie całe (umowne) 8 minut i wszystko powinno być okej. Jeśli są faktycznie dużo za mocne to spróbujcie je przemyć kolejny raz produktem do demakijażu.

Jak często wykonywać hennę?
Hennę robicie według własnych potrzeb. Możecie ją robić na przykład co tydzień czy co dwa. Częstotliwość jej robienia zależy tylko od Was. Nie zauważyłam żeby włoski mi bardziej wypadały albo żeby brwi były słabsze, a więc henna nie szkodzi włoskom. Jeśli henna trzyma Wam się zaledwie dzień czy dwa polecam spróbować z inną, lepszą i bardziej profesjonalną henną albo na zabieg iść do kosmetyczki.

Mam nadzieję, że nieco Wam wyjaśniłam i przekazałam dobrze co i jak z tą henną. :) Do następnego postu! ♥


7 komentarzy:

  1. Ja po prostu codziennie maluję brwi :) Henny jeszcze nie miałam :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam spróbować, bo dzięki hennie zaoszczędzamy rano czas :D

      Usuń
  2. Intensywnie myśl nad henną, bo mam bardzo jasne brwi, a codziennie ich malowanie już mnie męczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam spróbować tym bardziej, że na wszystko wystarczy 10 minut, a koszt jest niewielki :)

      Usuń
  3. Mam ten sam zestawik :) O jej.. ta henna w żelu na bardzo długo starcza i daje ładny efekt na brwiach, nie jest zbyt przesadzony i ciężko tym produktem zafarbować skórę w porównaniu ze standardową henną :) Urocza jest ta mała miseczka :D Masz jakiś sposób na przechowywanie tego zestawu? Ja nadal trzymam w oryginalnym opakowaniu papierowym, bo nie wiem gdzie bym mogła to wsadzić, aby nie pogubić tych wszystkich elementów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam jakieś stare opakowanie po m&m's z kina. Jest ono fajne, bo zmieści się w nim wiele i ma pokrywkę :D I widzę, że nie tylko jak tak lubię tę hennę ;)

      Usuń
  4. Mam zamiar zrobić sobie hennę brwii. Trochę obawiam się efektu, ponieważ nigdy wcześniej nic z brwiami nie robiłam. Nawet ich nie maluję. Kolor naturalnu to taki mysi brąz czyli taki nijaki. Włosy obecnie farbuje na blond.
    Mam nadzieję że nie wyjde od kosmetyczki niezadowolona ....

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 PAULINOOWO , Blogger